Już za kilkadziesiąt godzin obowiązkowa matura z matematyki.
Co sądzicie o "powszechnym obowiązku" maturalnym?
Wiele osób sądzi, że matura z matmy jest zbędna.
Moderator: kolokwium
demon_szybkosci napisał(a):Moim zdaniem nauczana matematyka powinna byc w wiekszym stopniu praktyczna. Jesli ktos chcialby "cos wiecej" wiedziec z matematyki wowczas tzw. profil rozszerzony. Inaczej bedzie tak, ze 60-80% matematycznych umiejetnosci bedzie jedynie na papierze
demon_szybkosci napisał(a):Naprawde sa osoby, ktore na slowo matematyka dostaja gesiej skorki.
Nie twierdze, ze TYLKO. Niemniej mam duza stycznosc z uczniami, ktorzy jakims dziwnym trafem akurat wpadaja na nauczycieli... ktorzy albo nie potrafia dobrze uczyc albo ucza w taki sposob, aby zniechecic uczniow do tego, aby cokolwiek umieckspttw napisał(a):Oczywiście w każdym przedmiocie całość ma jakieś znaczenia, ale w matematyce po prostu nie da się dalej iść mając braki. Wówczas pojawia się niezrozumienie, ściąganie i nienawiść do królowej nauk. Zgodzę się, że często jest w tym również wina nauczycieli. Ale nie tylko.
Prosze bardzo. Jest zastosowanie PRAKTYCZNE: jakie? Otoz takie, ze prosta matematyka (dodawanie, mnozenie, dzielnie czy odejmowanie) daja nam umiejetnosc obliczenia tego ILE zaplacimy za zakupy w sklepie. Z kolei umiejetnosc potegowania i obliczania procentow umozliwia sprawdzenie tego ILE zaplacimy za kredyt. Rozpoznanie procentow daje nam mozliwosc sprawdzenia tego czy jakies 0,5 jest na 3 osoby czy tez na 10 (tzn. ze koniecznie trzeba rozrobic)kspttw napisał(a):Co to znaczy bardziej praktyczna? Bezpośredniego zastosowania nie ma
demon_szybkosci napisał(a):Prosze bardzo. Jest zastosowanie PRAKTYCZNE: jakie? Otoz takie, ze prosta matematyka (dodawanie, mnozenie, dzielnie czy odejmowanie) daja nam umiejetnosc obliczenia tego ILE zaplacimy za zakupy w sklepie. Z kolei umiejetnosc potegowania i obliczania procentow umozliwia sprawdzenie tego ILE zaplacimy za kredyt. Rozpoznanie procentow daje nam mozliwosc sprawdzenia tego czy jakies 0,5 jest na 3 osoby czy tez na 10 (tzn. ze koniecznie trzeba rozrobic)![]()
. Obliczenia pol powierzchni, objetosci i innych rzeczy tez chyba moga sie przydac, prawda? Czy naprawde nie ma praktycznego zastosowania matematyka? Nie twierdze, ze nauczac matematyki nalezy JEDYNIE w obszarze praktycznym... ale na pewno w ZNACZNIE wiekszym stopniu niz obecnie oraz w znacznie ciekawszej formie!
![]()
przemo napisał(a):To już nie chodzi o algebrę czy geometrię ale o logikę. Matematyka uczy logicznego myślenia, które jest kluczowe w życiu i to zawsze się przydaje. Niestety ludzie mają z tym baaardzo duże problemy i to nawet na studiach (np. informatycznych) gdzie dużo ludzi odpada na podstawach logiki i teorii mnogości, probabilistyce ...
demon_szybkosci napisał(a):Otoz takie, ze prosta matematyka (dodawanie, mnozenie, dzielnie czy odejmowanie)
demon_szybkosci napisał(a):Z kolei umiejetnosc potegowania i obliczania procentow umozliwia sprawdzenie tego ILE zaplacimy za kredyt
demon_szybkosci napisał(a):Obliczenia pol powierzchni, objetosci i innych rzeczy tez chyba moga sie przydac, prawda?
demon_szybkosci napisał(a):Czy naprawde nie ma praktycznego zastosowania matematyka?
przemo napisał(a):To już nie chodzi o algebrę czy geometrię ale o logikę. Matematyka uczy logicznego myślenia, które jest kluczowe w życiu i to zawsze się przydaje.
kspttw napisał(a):demon_szybkosci napisał(a):Obliczenia pol powierzchni, objetosci i innych rzeczy tez chyba moga sie przydac, prawda?
Do czego?
misiek1994 napisał(a):Jeden facet opowiadał mi, jak jego kolega pojechał do USA na zarobek (pare lat ttemu - wtedy jak sie jeszcze opłacało). Pracował na budowie. Okazało się, że aby policzyć ile blachy potrzebują cały "szef" jechał do firmy oddalonej o 30km. Nasz bohater oczywiście wziął kartke i policzył w 10 min (w Polsce miał 2-3 z matematyki).
Powrót do Matematyka i gry logiczne
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości